
Sycylijska cuccìa w pierwszej chwili przypomina wschodnioeuropejską kutię, czyli danie z pszenicy z dodatkami. Najczęściej podawane na słodko, jako deser, z dodatkiem maku, miodu, orzechów, rodzynek i innych bakalii.
Znana nam kutia to tradycyjna potrawa pochodząca z kuchni ukraińskiej, białoruskiej, rosyjskiej, litewskiej, a także polskiej kuchni kresowej. Dziś jada się ją najczęściej na Białostocczyźnie, Lubelszczyźnie i na Podkarpaciu, głównie w okresie świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku.
Kutia i cuccìa mają prawdopodobnie wspólne korzenie. Powstanie cuccìi wiązane jest z przybyciem do portu w Palermo, dokładnie 13 grudnia 1646 roku, a więc w święto Świętej Łucji, ładunku pszenicy. Dzięki temu skończył się okres niedoboru żywności i głodu na Sycylii. Sama nazwa ma pochodzenie greckie.
Przez wiele lat, zgodnie z tradycją 13 grudnia nie jedzono chleba, a cuccìa była jedynym źródłem pszenicy i głównym źródłem pożywienia na cały dzień.
Dziś sycylijska cuccìa podawana jest w formie deseru jedzonego w czasie święta Świętej Łucji. Poza pszenicą dodaje się ricottę lub mleko. Jednak danie, jak wiele innych o długiej historii, doczekało się wielu odmian. W niektórych regionach np. w Caltaniseccie, w centralnej Sycylii, podaje się cuccìę jako zupę. To jeden z niewielu przykładów podawania potrawy w wersji wytrawnej, a nie słodkiej. Podawana jest też jako budyń. W Kansas City, gdzie żyje wielu Amerykanów pochodzenia sycylijskiego cuccìę podaje się jako gorące płatki zbożowe.
Do potrawy najczęściej dodaje się cukier, masło, mleko lub ricottę, migdały, a nawet czekoladę.
Składniki:
- 300 g ziaren pszenicy.
- 300 g orzechów nerkowca,
- 2 mandarynki,
- 1 szklanka jogurtu sojowego lub migdałowego,
- ½ szklanki mleka migdałowego,
- ½ szklanki cukru,
- ½ łyżeczki cynamonu,
- 2 łyżki skórki pomarańczowej kandyzowanej,
- ciemna czekolada, mogą być wiórki.
Przygotowanie:
- Namaczaj pszenicę przez 2 dni, drugiego dnia namocz także orzechy nerkowca.
- Gotuj pszenicę z odrobiną soli i dodatkiem skórek z mandarynek przez 2 godziny, aż stanie się miękka.
- Do blendera dodaj orzechy nerkowca, sok z mandarynek, połowę cynamonu, jogurt i zblenduj wszystko na gładki krem. Stopniowo dodawaj mleko, aż konsystencja kremu będzie odpowiednia.
- Połącz ugotowaną pszenicę z kremem, dodaj kandyzowaną skórkę pomarańczową i połowę czekolady. Delikatnie wymieszaj, przełóż do miski, przybierz resztą cynamonu i czekolady, a na koniec schłodź i podawaj.
foto: seriouseats.com