Montedoro zaskakuje.
Najpierw – ilością rzeźb rozrzuconych po całym mieście. Rzeźb i ławek w trzech parkach miejskich, jest tu chyba więcej niż mieszkańców!

Rzeźby są pozostałością po plenerach rzeźbiarskch, które organizuje burmistrz miasteczka.


Zdobią ulice, place, znajdują się z niemal każdym zakątku miasta. Wiele rzeźb ustawiono w parkach, wśród zieleni, kilka znajduje się w okolicach miejskiego muzeum siarki.

Montedoro, to nieduże miasteczko w centralnej Sycylii. Mieszka tam około 1600 mieszkańców, a włada nim Burmistrz, dla kórego sztuka i kultura mają szczególne znaczenie.
Dlatego w mieście organizowane są plenery rzeźbiarskie i malarskie. Co ciekawe odbył się tu także plener dla malarzy z Polski, których prace wystawiono na koniec w miejskiej galerii.
Bo w miasteczku, na piętrze budynku należącego do Ratusza, Burmistrz otworzył galerię sztuki.
Na parterze budynku znajduje się z kolei muzeum literatury promujące twórczość sycylijskich pisarzy i poetów.

Poznaję Burmistrza właśnie tu, w muzeum literatury. Uczestniczy we wręczaniu nagród literackich lokalnym twórcom. Uroczystościom towarzyszy wystawa malarstwa.
Pomieszczenia muzeum wypełnione są po brzegi odświętnie ubranymi gośćmi, widać, że mieszkańcy Montedoro bardzo aktywnie uczestniczą w wydarzeniach kulturalnych tu organizowanych.
Latem w mieście organizowane są też wydarzenia plenerowe. Częste przedstawienia teatralne i inne imprezy kulturalne odbywają się w amfiteatrze, zatopionym w zieleni największego parku lub wprost na ulicy.

Miasto oraz działające w mieście fundacje utrzymują także skansen ulokowany w trzech tradycyjnych, kamiennych, sycylijskich domach, muzeum siarki przedstawiające tragiczne dzieje dzieci pracujących w kopalniach. Dzieci, których trudne życie i ciała – zdeformowane od ciągłego przebywania w skulonej pozycji, w ciasnych korytarzach kopalń, przedstawia jedna z rzeźb ustawionych przed wejściem do muzeum.



Na wzgórzu nad miastem góruje obserwatorium i planetarium, do których w sezonie zjeżdżają na dzień – dwa turyści zmęczeni już bezczynnym siedzeniem na plaży, a poza sezonem wycieczki szkolne, którym jedno małe Montedoro zapewnia lekcje historii w skansenie i muzeum, lekcję geografii w planetarium i obserwatorium, a także lekcję literatury oraz sztuki, w muzeum literatury, galerii i na ulicach miasta.

A po lekcjach – warto wpaść na pizzę do Le Cupolette Rose, w której utalentowany pizzaiolo serwuje pizzę na niewiarygodnym cieście, jakiego nie zjecie w żadnym innym zakątku świata.

Pizzę, którą na prośbę podają „senza formaggio” czyli specjalnie dla mnie, bez sera 🙂
