Ram Singh (l. 35) główny oskarżony w procesie o gwałt i spowodowanie śmierci studentki z Delhi, został znaleziony martwy w swojej celi w wiezieniu Tihar.

– „Syn byl torturowany!” – rwie szaty matka
– „Nie zapewnili mojemu chłopcu uczciwego procesu, tylko zabili go” – skarży się prasie ojciec.
Oboje rodzice powoli stają sie ofiarami.
Zamiast wstydzić się, że wychowali syna bandytę, uchylać się przed oskarżeniami i atakami społecznymi, korzystają na samobojczej śmierci syna. To niemal zbawienie dla rodziny.

Coraz wyżej unoszą głowy, coraz głośniej mówią o niewinnosci syna, który umarł przed wyrokiem oskarżającym,a więc nie został prawomocnie skazany.
Coraz odważniej zarzucają władzom morderstwo, nie dając wiary w samobojstwo syna.
– „Szkoda chlopaka, dobry dzieciak był” – płacze ojciec, zupelnie już nie pamietając co ten dobry trzydziestopięcioletni „dzieciak” zrobil studentce fizjoterapii, która z powodu obrażeń po brutalnym gwałcie, zmarła po kilku dniach w szpitalu (zdjęcie: Shiv Kumar Pushapakar)
Jedna uwaga do wpisu “The Hindu Times – 12 marca 2013”