Nie słyszalam o prostszej potrawie.
Nie probówałam nic lepszego.
Myślałam, że aby odtworzyć Pad Pak Boong najwięcej czasu zajmie mi znalezienie Morning Glory w Warszawie, ale jest dostępne w Wietnamskich sklepach i barach – duży wybór można znaleźć na wielkim bazarze na Marywilskiej czy w kultowym barze – sklepiku na tyłach Hali Marymonckiej.
Reszta zabier 3a minuty.

Składniki: morning glory
3 ząbki czosnku
olej (arachidowy, ryżowy)
sos sojowy
papryczka chili
Blanszuj morning glory przez 2-3 minuty, żeby zmiękło, ale nadal było kruche i chrupiące.
Rozgrzej w woku olej i przesmaż krótko zmiażdżone ząbki czosnku.
Dodaj na chwilę zblanszowane morning glory, pokrojona papryczke i od razu podawaj.
Danie podawane ze świeżo ugotowanym białym ryżem to poemat.