Sklepiki na kilka wieszaków czyli po czym poznać czy to sklep czy domowe pranie?


Czasem trudno jest rozpoznać co jest na sprzedaż, a co jest częscią gospodarstwa domowego.

Scenka 1: Mały sklepik spożywczy. Naprawdę mały.

Po prostu przed głównym pomieszczeniem domowym ustawiono deskę, a na niej wodę, pepsi colę czy to zielone coś – z pływajacymi galaretkami,  które znamy ze stadionu czy Wielkiej Michy przy ul. Widok.
Obok kosz z rybami z porannego połowu, a na gałęzi po prawej – kilka wieszaków; 3 t-shirty, szorty męskie w kratę: 5 sztuk i sukieneczka dla małej dziewczynki.
Po sposobie prezentacji towaru przez sprzedawczynię można poznać, że to sklep spożywczo – przemyslowy, który poza napojami i rybami oferuje bardzo wąski asortyment tekstyliów.

Sklepiki na kilka wieszaków. Wietnam. Foto: D. Jaworska
Sklepiki na kilka wieszaków. Wietnam. Foto: D. Jaworska

Scenka 2: Sklep spożywczy z prawdziwego zdarzenia.

Półki, lodówki – część napojów i nabiał w lodówkach.
Spora lada, profesjonalna kasa. No, po prostu sklep.
A przed sklepem metalowa rurka zawieszona pomiędzy gałęziami drzew, a na niej kilkanaście wieszaków. – “To prawie Dom Towarowy” – myślę i wtedy zauważam, że wiszące szorty mają wywinięte na zewnątrz kieszenie, a co bardziej kolorowe t-shirty suszą się na lewej stronie dla ochrony koloru przed słońcem.

Sklepiki w  Wietnamie. Foto: D. Jaworska
Sklepiki w Wietnamie. Foto: D. Jaworska

I tak oto dochodzę do wniosku, że warto zauważać szczegóły, jak wywrócone kieszenie szortów, żeby przypadkiem nie kupić czyichś używanych gaci.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s