To znaczy Ziemia Wystarczająco Rozległa by Żurawie Mogły Rozprostować Skrzydla.
Jednak nie na tyle, żeby spokojnie wyżywić wszystkich swoich mieszkanców.
Choć rozleglość terenów Delty Mekongu jest imponująca: ponad 55 tysięcy kilometrów kwadratowych i wciąż przyrasta (linia brzegowa przenosi się każdego roku o 150 m wgłąb morza).

Choć żyzność klimat i gleb jest niespotykana nigdzie indziej: do 3 zbiorów ryżu rocznie… to i tak dla 13 milionów ludzi, którzy mieszkają na tych terenach, to zdecydowanie za mało.

Delta Mekongu to obszar rolniczy i właśnie uprawą ryżu zajmuje się większość mieszkanców.
Przybywali tu za żyzną glebą, jak za złotem na Dzikim Zachodzie.
W ciągu 100 lat, na przełomie XIX i XX wieku liczba ludnosci Delty Mekongu wzrosla z niespelna 2 milionów do wlaśnie 13 milionów.

Przecietnie na rodzinę przypada do 1 hektara ziemi.
Taki skrawek nie wyżywi 7-8 osobowej rodziny (rodzice, 3-4 dzieci i dziadkowie lub przynajmnej któryś z dziadków). Ten marny 1 hektar starczy na wyprodukowanie ryżu co najwyżej na śniadania. A każdy jeszcze chciałby zjeść przynajmniej obiad i kolację (w Wietnamie ludzie jedzą drobnymi posiłkami do 5 razy dziennie).
Dlatego ojciec z reguły ma dwie lub nawet trzy prace, a dzieci po szkole także pracują.

Mieszkańcy Delty Mekongu pracują po 12 godzin dziennie. Przez część roku w skwarze i słońcu, przez drugą część w deszczu i nieznośnej wilgoci.
I tak od switu do nocy.